Pod znakiem wielkanocnego zwierzyńca upłynęły weekendowe warsztaty w Ostródzie. Były kurki, koguty, zające, ptaszki, baranki. No i oczywiście jaja. Jaja drewniane, akrylowe i wydmuszki.
Kreatywne kursantki tworzyły też wianki wielkanocne z papierowej wikliny.
W związku z tym, że kurs odbywał się na początku lutego, pojawiło się i serce :)
A to prezent jaki dostałam od moich kursantek. Dziewczyny, cała przyjemność po mojej stronie :*
bardzo kreatywnie! :) A czym dziurki robiłyście? Wiertareczką?
OdpowiedzUsuńTak, mini wiertarko-szlifierką. Pyszna zabawa :)
Usuńpiękne cuda...
OdpowiedzUsuńprzykuły moją uwagę błękitne baranki
mój faworyt to jajo z ptakiem, jajeczkami i piórami - piekne!
OdpowiedzUsuńMonika, pozdrawiam serdecznie
justyna.t
Same śliczności. Kolorowo i twórczo. :)
OdpowiedzUsuń