Pomyślałam, że zgłoszę ją na jedno z wyzwań w art-piaskownicy, moje "danie" wszakże spełnia parę warunków przepisu na... #22. Owoc został najpierw narysowany na szkle, potem z niego wycięty. Elementy - gniazdko nasiennie i ogonek były układane w piecu warstwowo. Po wypaleniu w piecu gruszce przykleiłam podstawkę. A żeby warstw było jeszcze więcej i pojawiły się kolejne składniki przepisu, gruszka na zdjęciu stoi na kawałkach folii i pogniecionych bibułach.
poniedziałek, 14 marca 2011
przepis na szklaną gruszkę
Gruszka powstała na zajęciach z fusingu (technika stapiania szkła w specjalnym piecu).
Pomyślałam, że zgłoszę ją na jedno z wyzwań w art-piaskownicy, moje "danie" wszakże spełnia parę warunków przepisu na... #22. Owoc został najpierw narysowany na szkle, potem z niego wycięty. Elementy - gniazdko nasiennie i ogonek były układane w piecu warstwowo. Po wypaleniu w piecu gruszce przykleiłam podstawkę. A żeby warstw było jeszcze więcej i pojawiły się kolejne składniki przepisu, gruszka na zdjęciu stoi na kawałkach folii i pogniecionych bibułach.
źródło: www.art-piaskownica.blogspot.com
Pomyślałam, że zgłoszę ją na jedno z wyzwań w art-piaskownicy, moje "danie" wszakże spełnia parę warunków przepisu na... #22. Owoc został najpierw narysowany na szkle, potem z niego wycięty. Elementy - gniazdko nasiennie i ogonek były układane w piecu warstwowo. Po wypaleniu w piecu gruszce przykleiłam podstawkę. A żeby warstw było jeszcze więcej i pojawiły się kolejne składniki przepisu, gruszka na zdjęciu stoi na kawałkach folii i pogniecionych bibułach.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję :) Wasze komentarze uskrzydlają :)